Kolega zajmujący się Zuzlem na codzien tym razem mnie poprosił o zrobienie tego meczu. Mecz odbył się w niestandardowy dzień - piątek - godz.18. Pierwsze 2-3 biegi robiło się jeszcze nieźle choć warunki też już łatwe nie były, jednak gdy wróciłem po 13 biegu na murawe, było już napraaawde ciemno. Co z tego że są lampy doświetlające tor? Dla fotografa robiącego zdjęcia te lampy w Toruniu naprawde NIC nie dają. Oby nowy stadion miał lepsze reflektory :)
Ciekawe doświadczenie fotografować Żuzel pierwszy raz od Kryterium Asów.
Apator oczywiście wywalczył awans do finału ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz